|
|
|
Od 1 marca zasiłek pogrzebowy będzie niższy o ponad 2 tys. zł. Mało kto jednak chce obniżać stawki za organizację pogrzebu. Pojawiły się natomiast oferty finansowe skierowane zarówno do przyszłych nieboszczyków, jaki i żałobników.
"Rząd obniża zasiłek pogrzebowy, Niecikowscy katering obniżają cenę za stypę" - reklamuje się firma z Grajewa. Za obiad dwudaniowy z herbatą, kawą i ciastami zamiast 30 zł zapłacimy do 18 zł. Ta reklama jest wyjątkiem, bo większość zakładów pogrzebowych nie chce obniżać kosztów swoich usług. A na to liczył rząd. - Koszt pogrzebu to nie tylko koszt związany z opłatą za usługi wykonywane przez zakład pogrzebowy. Nie słyszałem na przykład, aby jakiekolwiek miasto obniżyło koszty cmentarne, które wynoszą nawet jedną trzecią ceny pochówku - mówi nam Dariusz Dutkiewicz z Polskiej Izby Pogrzebowej i przypomina, że państwo, obniżając zasiłek pogrzebowy, podwyższyło jednocześnie stawkę VAT.
Rzeczywiście trudno znaleźć cmentarz, na którym opłaty zostałyby obniżone. Na największej w Polsce i jednej z największych na świecie nekropoli - Cmentarzu Północnym - opłatę obniżono jedynie za kremację. Miało to miejsce jednak jeszcze przed zmianami w zasiłkach pogrzebowych. A te będą duże.
Od 1 marca zasiłek pogrzebowy ma wynosić 4 tys. zł - to efekt rządowych cięć w budżecie państwa, które mają przynieść ok. 800 mln zł oszczędności rocznie. Dziś rodzina zmarłego otrzymuje z ZUS blisko 6500 zł i jest to jedno z najwyższych tego typu świadczeń w Unii Europejskiej. Jednak zdaniem branży funeralnej nowa stawka zasiłku nie pokryje w całości kosztów nawet skromnego pochówku. Te wynoszą bowiem minimalnie ok. 6 tys. zł.
Pogrzeb na kredyt
Skąd więc żałobnicy mają wziąć z dnia na dzień nawet kilka tysięcy złotych? Firmy z branży pogrzebowej zaproponują kredyty. - W najbliższym czasie w porozumieniu z bankami w naszych zakładach pogrzebowych będzie można wziąć kredyt na pogrzeb na bardzo atrakcyjnych warunkach - mówi Dariusz Dutkiewicz. Mechanizm udzielania kredytu na pogrzeb ma być taki sam jak pożyczki zaciąganej w sklepie pod zakup nowego telewizora czy pralki - wszystkie formalności załatwimy nad trumną zmarłego już w zakładzie pogrzebowym.
Maksymalna kwota kredytu wyniesie ok. 10 tys. zł. - Sądzimy, że zazwyczaj kwota kredytu będzie mieścić się w granicach tysiąca, może dwóch tysięcy złotych. Wysokość będzie oczywiście jednak uzależniona od zdolności kredytowej - dodaje ekspert z branży funeralnej. Ofertę skierowaną specjalnie dla klientów zakładów pogrzebowych zaoferować mają na początek dwa banki. Branża funeralna liczy jednak, że z czasem chętnych do udzielania pożyczek dla żałobników będzie więcej. Na razie część instytucji boi się zaoferować taki produkt.
Ubezpieczenie na wypadek śmierci
Kredyt to nie jedyne rozwiązanie, by zorganizować sobie lub najbliższym pochówek. "Zaplanuj swój pogrzeb, Ty decydujesz... jak Cię zapamiętają" - reklamuje się firma Mementis.pl, która razem z towarzystwem Macif Życie TUW proponuje ubezpieczenie na życie, które ma pokryć koszty godnego pochówku (tzw. ubezpieczenie pogrzebowe). - Grupa docelowa to osoby w wieku od 16 do 65 lat. Nie wymagamy żadnych badań, ale chcemy, by osoba ubezpieczana podpisała się pod deklaracją o stanie zdrowia - mówi Magdalena Belica, rzecznik prasowy Mementis.pl.
Maksymalna kwota ubezpieczenia to 10 tys. zł, a miesięczna opłata waha się od 10 do 31 zł. Wszystko załatwiane jest przez internet. Ubezpieczyć można siebie, ale także najbliższą rodzinę. - Do ubezpieczenia proponujemy bezpłatnie możliwość zaplanowania własnego pogrzebu: wybór trumny, sposobu i miejsca pochówku. Na życzenie wyliczymy, ile to będzie kosztować, dzięki czemu będzie można wybrać odpowiednią kwotę ubezpieczenia - mówi Magdalena Belica.
Na razie trudno stwierdzić, jakim powodzeniem cieszyć będą się takie produkty finansowe. Od kilku miesięcy ubezpieczenie trumienne oferują firmy Semper i 4Life Direct. Do wejścia na ten rynek szykuje się też gigant ubezpieczeniowy Allianz. - Cały czas czekamy, jak branża i rynek zareagują na obniżenie zasiłku - mówi Jan Szczuciński z Polskiego Stowarzyszenia Kremacyjnego, Administratorów Cmentarzy i Przedsiębiorców Pogrzebowych. - Moim zdaniem na samym początku będą to kredyty, a z czasem nasze społeczeństwo przyzwyczai się do ubezpieczeń - dodaje.
Rynek usług pogrzebowych w Polsce jest warto ok. 2,5 - 3 mld zł rocznie, a zarejestrowanych firm jest ponad trzy tysiące.
źródło: wp.pl |
|
|
|
|
|
|